Do aresztu trafili dwaj mężczyźni, którzy w
Zakopanem dopuścili się czynnej napaści na ratownika medycznego. Napastnicy
rzucili się na niego, popychali go i szarpali, a jeden z mężczyzn zadał mu
uderzenie głową. Zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.
26 grudnia 2018 r., zakopiańscy ratownicy medyczni zostali wezwani do nieprzytomnej osoby, która znajdowała się na Polanie Szymoszkowej w
Zakopanem. Gdy dotarli na miejsce zastali poszkodowanego, którego podtrzymywało dwóch mężczyzn. Podczas wstępnego wywiadu, gdy ratownicy
usiłowali uzyskać informacje o poszkodowanym doszło do słownej agresji wobec
ratowników, motywowanej rzekomo zbyt długim czasem oczekiwania na przybycie. Następnie długo się nie zastanawiając mężczyźni zaatakowali jednego z ratowników,
popychali go i szarpali, a jeden z nich zadał mu uderzenie głową w twarz co spowodowało dość poważne obrażenia. Gdy pracownicy pogotowia powiadomili policję,
agresorzy zbiegli z miejsca zdarzenia.
W tej sprawie zostało wszczęte śledztwo, a na wniosek
prokuratora małopolscy policjanci kolejno zatrzymali agresywnych mężczyzn w
Będzinie i w Częstochowie. Prokurator po przesłuchaniu 31-latka (mieszkańca
powiatu będzińskiego) i 41-latka (na stałe zamieszkującego na terenie Niemiec)
skierował wniosek do Sądu Rejonowego w Zakopanem o ich tymczasowe aresztowanie.
Sąd 1 stycznia 2019 roku przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował
podejrzanych na dwa miesiące.
Gwoli przypomnienia - osoba udzielająca pierwszej pomocy,
kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz podejmująca medyczne czynności ratunkowe
korzysta z ochrony przewidzianej w kodeksie karnym dla funkcjonariuszy
publicznych. Za napaść na funkcjonariusza publicznego przewidziane jest pozbawienie wolności do 10 lat.
źródło : policja.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz